JEDNA ILUSTRACJA TRZEMA MEDIAMI.
- raspberry.dreams
- 24 sie 2020
- 4 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 25 wrz 2020
Marka renesans to polska marka, która oferuje m.in. farby, pigmenty, tusze, pędzle, kredki. Ja dzisiaj skupię się na trzech produktach, a mianowicie akwarelach , gwaszach, kredkach. Wykonam ten sam rysunek trzema technikami, aby pokazać wam jak bardzo różnią się od siebie.
O gwaszach i akwarelach pisałam już we wcześniejszych postach. A dzisiaj wspomnę nieco więcej o kredkach i szkicowniku, w którym wykonam wszystkie prace.
KREDKI RENESANS
Kredki od renesans polska swoją premierę miały całkiem niedawno. Dokładna nazwa to renesans natural.
Dostępność i cena:
12 kolorów – 36 złotych
24 kolory – 63 złote
Kredki są dobrze dostępne. Można je kupić w wielu sklepach plastycznych, zarówno online jak i stacjonarnie.
KOLORYSTYKA
Niestety zestaw 24 kolorów to największy zestaw. Zawsze mam do dyspozycji większą ilośc kolorów, tutaj jest ona trochę ograniczona. Jednak mimo wszystko trzeba przyznać, że są dobrze dobrane. Można nimi stworzyć wiele prac, dobrze się ze sobą mieszają, są dobrze napigmentowane i żywe.

Chciałam spróbować jak będą się prezentować na innych papierach. Szczerze byłam zaskoczona pigmentacją. Pięknie je widać na szarym papierze. Nawet jasne kolory – biały i beż prezentują się dobrze. Ciemne – fiolet i czarny w ogóle nie prześwitują.
Na brązowym papierze jasne odcienie poradziły sobie ciut gorzej, ale chyba dlatego, że papier jest ciemniejszy niż szary i po prostu troszkę bardziej prześwituje. Jednak mimo wszystko dobrze widać białą i beżową kredkę. Wszystkie barwy pokryły pory papieru.

CECHY
Producent zdradza, że kredki wykonano z najlepszych pigmentów, na bazie olejów i wosku. Mówi również o tym, że kredki są miękkie. Ja raczej umieściła bym je w środku skali. Między prismacolor ( jako najbardziej miękkie), a Polychromos (jako najtwardsze) dokładnie w samym środku.
Moją pierwszą pracą wykonaną tymi kredkami był lizak chupa chups. Wybrałam do niego papier smlt 185g do pisaków. Super gładki i biały. Rysowało się słabo. Owszem rysunek wyszedł okej, uzyskałam zamierzony efekt, ale nie należał do przyjemniejszych. Kredki trochę się ślizgały na tym papierze, dociskałam je mocniej przez co nie zostawiłam sobie zbyt wiele pola do popisu przy blendowaniu, o którym praktycznie nie było mowy kiedy od razu nakładałam grubą i jednocześnie końcową warstwę koloru. Byłam zniechęcona do tych kredek, nie czułam również żeby były miękkie i straciłam chęć rysowania nimi.

Kiedy sięgnęłam po nie kolejny raz (już na innym papierze) od razu poczułam różnicę. Wyczułam ich delikatną miękkość i cudowną pigmentację, oraz to z jaką łatwością się mieszają ze sobą. Po trzeciej pracy nimi polubiliśmy się na dobre. Dobrze rozprowadza się je na papierze i kolory dobrze trzymają się podłoża. Zdecydowanie lepiej rysuje się nimi na nawet minimalnie fakturowanym papierze. Nie chodzi tutaj o papier do akwareli z widoczną fakturą, ale też nie całkiem gładki papier.
Na gładkim papierze kredki się trochę ślizgają, ciężej oddają pigment. Natomiast na innych papierach pięknie się je rozprowadza.
Producent wspomina również o wysokiej odporności kredek na światło. Dobrze jest mieć pewność, że rysunek wykonany przez nas przed długie lata nie będzie blaknąć. Szczególnie zależeć będzie na tym osobom, które rysują na zlecenia.
BLENDOWANIE
Kredki renesans dobrze się blendują, barwy ładnie się na siebie nakładają, tworząc gradient. Nie łączą się w gładką taflę lecz powstaje łagodna tekstura. (Jeśli w ogóle ktoś wie o czym mówię). Powstaje bardzo ładny efekt, który można uzyskać tylko kredkami.
Nie ma większego problemu z nakładaniem warstw, spokojnie nałożymy 3, a nawet więcej. Jasne kolory dobrze się nakłada na ciemne. Zauważyłam, że warstwy nakłąda się najlepiej kiedy nie dociska się mocno kredki. Kiedy wszystkie pory kartki są pokryte, to jednocześnie ostatnia warstwa. Nie da się wiele już na niej uzyskać. Powstaje świecąca i śliska warstwa.
Kredki są fajną alternatywą cenową przy innych profesjonalnych kredkach. Świetnie nadają się na początek, ale również żeby wzbogacić zbiory. Bardzo dobrze się z nimi pracuje.
Minusem jest mała paleta, ale dzięki temu, że dobrze się ze sobą mieszają można stworzyć wiele dodatkowych barw.
JEDNA ILUSTRACJA NA TRZY SPOSOBY
A więc zaczynamy. Wbrew pozorom ciężko było wybrać obiekt do narysowanie trzema różnymi mediami. Akwarelami najczęściej maluję naturę, ilustracje dla dzieci, rośliny. Gwaszami widoki, a kredkami realistyczne ilustracje. Każde z nich używam do czegoś innego i jak to połączyć w całość? Wiedziałam, że każda ilustracja mimo tego, że taka sama będzie inna, ale nie spodziewałam się, że aż tak. To było małe wyzwanie 😊
Na pierwszy rzut poszła biedronka.
Gwaszowa jest trochę bajkowa, z wieloma kolorowymi paskami i kropkami.

Biedronka rysowana kredkami jest naturalna.

Biedronka malowana akwarelą jest zwiewna i lekka.

Znalazłam zdjęcie namalowanej torebki i od razu wpadło mi ono w oko. Postanowiłam naszkicować taką torebkę i odrysować trzy razy ten sam szkic, aby mieć taki sam wzór wyjściowy. Nie są to moje najlepsze prace, ale pokażę wam jak bardzo różnią się od siebie.



Na ostatni rzut poszły ciastka. Na jednej kartce tak aby maksymalnie było widać różnice są trzy media. Ciastko gwaszowe i akwarelowe malowałam ok. 15 minut, a wafelek kredkami, ponad godzinę. Jest to spora różnica, ale jak widać na ilustracji kredkami jest najwięcej widocznych szczegółów i wafelek jest najbardziej realistyczny.

SZKICOWNIK
Wszystkie ilustracje trzema mediami wykonałam w szkicowniku od smlt do akwareli 280g. Papier w nim nie jest do końca biały. Kartki są sztywne i wyglądają jak z odzysku, nie są do końca gładkie, ale nie mają też faktury. Szkicownik ma 20 kartek. Można spokojnie malować obustronnie, papier jest na tyle gruby, że nie faluje się. Dobrze sprawdza się do akwareli jak i do gwaszy. Będzie idealny również do markerów na bazie wody. Bardzo lubię szkicowniki od smlt za jakość wykonania, jakość papieru i estetykę. Te na kołach mają przerywane linie tak aby można było wyrwać pracę bez niszczenia jej.
Podsumowując. Media od #renesanspolska są wysokiej jakości. Uważam, że warto zainwestować w kredki (niska cena co do jakości). Będą idealne dla początkujących.
Malowanie jednej ilustracji trzema mediami było dla mnie nie lada wyzwaniem. Fajne ćwiczenie kreatywności.
raspberry.dreams
Comments